* Perspektywa Bereniki *
Jak zazwyczaj obudziła mnie Marta . Ściągając opaskę z oczu ujrzałam jej pełną radości twarz.
Zaczęłam się szykować to znaczy wzięłam prysznic , a po nim udałam się do garderoby zastanawiając się co założyć.
Oczywiście w głowie miałam Aleksa i naszą wczorajszą rozmowę.
Przed wybraniem ubrań wyjrzałam przez okno pomieszczenia w którym się znajdowałam .
Na dworze było ponuro . Zero promieni słonecznych .
No cóż, przecież jest październik . Za miesiąc moje urodziny , a po nich zima , której serdecznie nie lubiłam po prostu wtedy było za zimno .
Nienawidziłam (może to było za mocne słowo) jej ,ale jednocześnie ją kochałam za piękne białe krajobrazy malujące się za oknem.
W końcu zdecydowałam rozweselić ponury dzień moim strojem to znaczy kolorową spódniczką , różową bluzką i pastelowymi balerinkami.
Zeszłam na dół na śniadanie i szybko je pochłonęłam.
Starałam się w tym czasie nie myśleć o Aleksie ,ale nie potrafiłam .a w piątek czekała mnie jeszcze dodatkowo randka z Dawidem.
Nie wstałam dzisiaj za późno ,a więc mogłam w pełni się cieszyć kawą ,ale sama. Nie miałam totalnie pojęcia gdzie ona. Nie zamartwiałam się po prostu byłam ciekawska i totalnie perfekcyjna .
Uśmiechnęłam się sama do siebie i przekroczyłam próg szkoły .
Złapała mnie Sara , która jak zwykle wyglądała pięknie. Ubrana była w ciemne dżinsy ,białą koszule ,a na ramionach miała szary sweter a do tego wszystkiego błękitne dodatki.
- Muszę ci coś powiedzieć ?! - była bardzo podekscytowana. Zawsze była wesoła ,ale żeby aż tak.
- Co takiego się stało ,że jesteś tak szczęśliwa ? - zapytałam się dziewczyny na co ona rozradowana mnie przytuliła. Z tego wszystkiego zapomniałam o co miałam ją zapytać.
- Jestem z Adamem ! - odkleiła się ode mnie i obserwowała moją twarz.
- To super. - znowu byłam o nią zazdrosna i dlatego powiedziałam to bez jakiegokolwiek zapału. Tym razem nie o chłopaka ,ale o fakt ,że znowu jej się udało , a mi nie .
Przecież byłam reżyserką swojego filmu i grałam w nim główną rolę , a inni to tylko aktorzy drugoplanowi , dlatego musiałam wszystko ogarnąć i wprowadzić Dawida w rolę kochanka głównej bohaterki . W końcu chcę , aby w moim filmie Dawid był moją drugą połówką. A kiedy czegoś bardzo chce zazwyczaj to dostaję i tak będzie i tym razem .
Pozostaje jedno pytanie: Co z Aleksem ?
- Coś widzę ,że się nie cieszysz ,ale nie będę dociekała o co chodzi , ale zadam ci jedno pytanie: Mam nadzieję ,że niczego nie czujesz do Adama?
- Nie to już koniec... - nie zdążyłam dokończyć , bo Sara mi przerwała,
- A jak tam dogadałaś się z Aleksem ?
- Mogłabyś mi nie przerywać . A co do Aleksa to tak... To znaczy nie.. Już sama nie wiem. - przyjaciółka popatrzyła na mnie zdziwiona.
- Jak to nie wiesz ?
- Powiedział , że mu zależy ,ale co ja mam zrobić ? Przecież jest jeszcze Dawid , a w piątak mam z nim randkę.
- Przemyśl to . Tak na spokojnie. - powoli się na nią wściekałam . Czemu byłam tak wybuchowa ?
- Myślisz , że nie próbowałam ?- odpowiedziałam zjadliwie.
Nie odpowiedziała mi na to pytanie , bo już siedziałyśmy w ławce.
Totalnie nie mogłam skupić się na lekcji przez niego , bo cały czas się na mnie gapił . Trochę mnie to irytowało .
Zapamiętałam jedynie to , że znowu nauczyciel przypominał , że w kwietniu mamy egzaminy .
Jak bym tego nie wiedziała.
Pod koniec lekcji dostałam karteczkę zapisaną bardzo ładnym pismem.
Rozłożyłam ją i poczułam znowu jakby motylki w brzuchu .
Musimy porozmawiać!
Aleks
Po dzwonku wyszłam z sali , a Aleks zaciągnął mnie w jakieś cichsze miejsce.
Tak jak obiecałam jest następny .
Mam nadzieję , że się spodoba :3
Kocham was !!!
Tylko więcej komentujcie :-)
Jak zazwyczaj obudziła mnie Marta . Ściągając opaskę z oczu ujrzałam jej pełną radości twarz.
Zaczęłam się szykować to znaczy wzięłam prysznic , a po nim udałam się do garderoby zastanawiając się co założyć.
Oczywiście w głowie miałam Aleksa i naszą wczorajszą rozmowę.
Przed wybraniem ubrań wyjrzałam przez okno pomieszczenia w którym się znajdowałam .
Na dworze było ponuro . Zero promieni słonecznych .
No cóż, przecież jest październik . Za miesiąc moje urodziny , a po nich zima , której serdecznie nie lubiłam po prostu wtedy było za zimno .
Nienawidziłam (może to było za mocne słowo) jej ,ale jednocześnie ją kochałam za piękne białe krajobrazy malujące się za oknem.
W końcu zdecydowałam rozweselić ponury dzień moim strojem to znaczy kolorową spódniczką , różową bluzką i pastelowymi balerinkami.
Zeszłam na dół na śniadanie i szybko je pochłonęłam.
Starałam się w tym czasie nie myśleć o Aleksie ,ale nie potrafiłam .a w piątek czekała mnie jeszcze dodatkowo randka z Dawidem.
Nie wstałam dzisiaj za późno ,a więc mogłam w pełni się cieszyć kawą ,ale sama. Nie miałam totalnie pojęcia gdzie ona. Nie zamartwiałam się po prostu byłam ciekawska i totalnie perfekcyjna .
Uśmiechnęłam się sama do siebie i przekroczyłam próg szkoły .
Złapała mnie Sara , która jak zwykle wyglądała pięknie. Ubrana była w ciemne dżinsy ,białą koszule ,a na ramionach miała szary sweter a do tego wszystkiego błękitne dodatki.
- Muszę ci coś powiedzieć ?! - była bardzo podekscytowana. Zawsze była wesoła ,ale żeby aż tak.
- Co takiego się stało ,że jesteś tak szczęśliwa ? - zapytałam się dziewczyny na co ona rozradowana mnie przytuliła. Z tego wszystkiego zapomniałam o co miałam ją zapytać.
- Jestem z Adamem ! - odkleiła się ode mnie i obserwowała moją twarz.
- To super. - znowu byłam o nią zazdrosna i dlatego powiedziałam to bez jakiegokolwiek zapału. Tym razem nie o chłopaka ,ale o fakt ,że znowu jej się udało , a mi nie .
Przecież byłam reżyserką swojego filmu i grałam w nim główną rolę , a inni to tylko aktorzy drugoplanowi , dlatego musiałam wszystko ogarnąć i wprowadzić Dawida w rolę kochanka głównej bohaterki . W końcu chcę , aby w moim filmie Dawid był moją drugą połówką. A kiedy czegoś bardzo chce zazwyczaj to dostaję i tak będzie i tym razem .
Pozostaje jedno pytanie: Co z Aleksem ?
- Coś widzę ,że się nie cieszysz ,ale nie będę dociekała o co chodzi , ale zadam ci jedno pytanie: Mam nadzieję ,że niczego nie czujesz do Adama?
- Nie to już koniec... - nie zdążyłam dokończyć , bo Sara mi przerwała,
- A jak tam dogadałaś się z Aleksem ?
- Mogłabyś mi nie przerywać . A co do Aleksa to tak... To znaczy nie.. Już sama nie wiem. - przyjaciółka popatrzyła na mnie zdziwiona.
- Jak to nie wiesz ?
- Powiedział , że mu zależy ,ale co ja mam zrobić ? Przecież jest jeszcze Dawid , a w piątak mam z nim randkę.
- Przemyśl to . Tak na spokojnie. - powoli się na nią wściekałam . Czemu byłam tak wybuchowa ?
- Myślisz , że nie próbowałam ?- odpowiedziałam zjadliwie.
Nie odpowiedziała mi na to pytanie , bo już siedziałyśmy w ławce.
Totalnie nie mogłam skupić się na lekcji przez niego , bo cały czas się na mnie gapił . Trochę mnie to irytowało .
Zapamiętałam jedynie to , że znowu nauczyciel przypominał , że w kwietniu mamy egzaminy .
Jak bym tego nie wiedziała.
Pod koniec lekcji dostałam karteczkę zapisaną bardzo ładnym pismem.
Rozłożyłam ją i poczułam znowu jakby motylki w brzuchu .
Musimy porozmawiać!
Aleks
Po dzwonku wyszłam z sali , a Aleks zaciągnął mnie w jakieś cichsze miejsce.
Tak jak obiecałam jest następny .
Mam nadzieję , że się spodoba :3
Kocham was !!!
Tylko więcej komentujcie :-)
Zajebiste ! Ty tak świetnie piszesz że nie mogę. Rozwaliłaś mnie tym rozdziałem, już nie mogę doczekać się co w nn rozdziałem i co stanie się w tym 'zacisznym miejscu' :D
OdpowiedzUsuńhttp://lovesandfriend.blogspot.com/
Sama zobaczysz , (a raczej przeczytasz) ale nie sadze zebys byla zdziwiona :-)
OdpowiedzUsuńBoże, dziewczyno. Kocham Cię! Pisz dalej. Już się nie mogę doczekać nn. Zaciszne miejsce....? Kochanek głównej bohaterki? Ciekawa jestem czego chce od nie Aleks.....
OdpowiedzUsuńchciałabym , żeby była z Dawidem;)
OdpowiedzUsuńAwwww. kocham to! po prostu zgadzam się z Em Mą, nic dodac nic ująć :D
OdpowiedzUsuńŚciskam
xoxo
Kiyoko
Proszę, napisz mi co sądzisz o moim blogu to dla mnie bardzo wazne :)
http://leeetmeloveyou.blogspot.com/